środa, 27 sierpnia 2014

Nie dla alergika: Całuski z sera

 
Drugi tydzień prowokacji na mleko to twaróg. Witajcie serniki!
Trzeci natomiast- jogurt. I oto przepis na serowe całuski z jogurtem, ale bez śmietany,
Przepis na 12 sztuk. Jeśli lubicie takie słodycze, radzę zrobić podwójną porcję. Pychotka!



Składniki:
200g mąki
50g cukru
4 łyżki oleju
2 łyżki serka homogenizowanego
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki wody

Wszystko mieszamy, zagniatamy, wycinamy szklanką i kieliszkiem oponki. Smażymy na złoto z obu stron na rozgrzanym oleju (pół litra wystarczy).

sobota, 23 sierpnia 2014

Na obiad: risotto z kurkami i pomidorami

Tym razem inspirację przyniosła Kwestia Smaku.

Moja wersja została zmodyfikowana tak, aby mogło ją jeść trzyletnie dziecko (nie ma kurek w samym risotto, a tylko są w sosie, ktorego nie podałam Starszej). Nie ma w niej też parmezanu ani masła oraz czosnku. Jeśli macie ochotę na wersję oryginalną, to zachęcam do zajrzenia na Kwestię Smaku.
W naszej wersji też jednak było smakowite, zwaszcza, że spróbowałam z parmezanem!
No właśnie, to dodatkowy powód rzadszych wpisów. Wprowadzamy nabiał!
Pierwszy był tydzień żółtego sera- a tu parmezan wpisuje się idealnie.

Składniki:

100 g kurek
około 1 i 1/2 - 2 szklanki bulionu z kurczaka lub jarzynowego
4 łyżki margaryny bezmlecznej lub oliwy
pół drobno posiekanej cebuli
100 g ryżu na risotto
miąższ z 1 dojrzałego pomidora
listki z 1 gałązki rozmarynu
ząbek czosnku - jeśli możecie
w wersji dla niealergików - tłuszczem preferowanym jest masło, a do potrawy dodajemy jeszcze parmezan


 


Kurki opłukać i dokładnie osuszyć.
Bulion zagotować i cały czas trzymać na malutkim ogniu. Tym razem zależało mi na czasie, więc zagotowałam mieszankę ziół, z gałazką bazylii i solą - zioła, których użyłam to piramidki ziołowe z Lidla (chyba nowość), na bulion do risotto nadały się doskonale.
W szerokim garnku rozgrzać 1 łyżkę margaryny/oliwy i zeszklić cebulkę nie rumieniąc. Dodać ryż i smażyć mieszając aż wszystkie ziarenka pokryją się tłuszczem przez około 1 minutę.
Wlać porcję bulionu (około 1/2 szklanki) i gotować na umiarkowanym ogniu mieszając od czasu do czasu aż ryż wchłonie cały płyn. Stopniowo dolewać bulion w miarę jak ryż będzie go wchłaniał, gotować tak risotto przez około 20 minut. Razem z ostatnią porcją bulionu dodać pomidory.
Gotowe risotto zostawić pod przykryciem na ok. 3-4 minuty, by doszło. Jeśli używacie parmezanu, to dobry moment, by go dodać wraz z ekstra masłem (i wymieszać całość).
Na 1 łyżce tłuszczu podsmażyć przez pół minuty pokrojony na plasterki czosnek wraz z rozmarynem, dodać kurki i smażyć mieszając przez około 2 minuty.
Podawać risotto z sosem z kurek i parmezanem (jeśli możecie).





Na obiad: faszerowana papryka

Papryka jest obecnie wyjątkowo tania. To też skusiło mnie, aby kupić jej więcej niż zwykle i uczynić z niej danie główne.



Składniki
30 dag mięsa mielonego
pół cebuli
puszka pomidorów pelati (w kawałkach)
jajko (można pominąć)
ulubione przyprawy: zioła prowansalskie, majeranek, itp.
Czosnek- jeśli ktoś może i lubi
100g ryżu ugotowanego wcześniej
3-4 papryki
oliwa
sól, pieprz

Papryki umyć, odkroić czapeczki i oczyścić z gniazd nasiennych.
Na patelni rozgrzać oliwę, dodać posiekaną drobno cebulkę i podsmażyć na złoto (ewentualnie razem z czosnkiem). Dodać pomidory i chwilkę podgotować, by odparowały nadmiar wody. Jeśli są zbyt kwaśne, dodać nieco cukru. Zamiast pomidorów z puszki można użyć miąższ z dojrzałego dużego pomidora (bez skórki).
Następnie dodać wcześniej ugotowany ryż, mieszając go z sosem.
Do miseczki włożyć zmielone mięso, dodać ryż z cebulką i sosem oraz jajko. Wszystko wymieszać.
Doprawić solą, pieprzem i innymi przyprawami wg uznania.
Faszerować papryki, po czym przykryć je wcześniej odkrojonymi czapeczkami.
Jeśli ktoś może - można dodać żółty ser do masy bądź posypać nim paprykę przed nałożeniem czapeczki.
Papryki ułożyć w żaroodpornym naczyniu, na dno nalewając ok 0,5 cm wody.
Piec w piekarniku  nagrzanym do ok. 180 st, C przez 40-50 minut.
Smacznego!




niedziela, 17 sierpnia 2014

Na słodko: pączki ptysiowe

Malutkie pyszne pączki. Córka koniecznie chciała upiec cos "dla Taty" i wówczas przejrzałam ponownie jedną z moich ulubionych ostatnio książek - Pyszne25. A tam przepis na pączki ptysiowe. Postanowiłam wypróbować i jak zwykle udało się znakomicie. Polecam!
 

 
Składniki (na ok. 30 sztuk wg autorki, u mnie wyszło 50):
  • 400g mąki
  • 300 ml wody
  • 80 g margaryny bezmlecznej
  • 3 jaja
  • 2,5 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (albo mniej cukru plus 1 łyżeczka cukru waniliowego)
  • olej do smażenia (ok. 0,5 litra, w zależności od naczynia)
  • cukier puder do posypania
Przygotowanie:
 
w garnku zagotuj wodę z margaryną i cukrem. Poczekaj aż składniki się rozpuszczą i wtedy wsyp mąkę i dolej ekstrakt z wanilii. Delikatnie podgrzewaj garnek, mieszając dokładnie. Ciasto powinno nieco wyschnąć.
Po ok. 3 minutach, gdy ciasto zacznie odklejać się od łyżki, zdejmij garnek z ognia i przełóż ciasto do miski.
Gdy ciasto nieco wystygnie, wbijaj do niego pojedynczo jaja, wymieszaj na gładką masę. Na początku składniki nie chcą się połączyć, ale nie zrażaj się. Po chwili konsystencja będzie odpowiednia.
Z masy lep kulki wielkości orzecha włoskiego.
W garnku o szerokim dnie rozgrzej olej i sprawdź jego temperaturę zanurzając kawałek ciasta. Jeśli skwierczy, to znaczy, że możesz rozpocząć smażenie.
Pączki wrzucaj pojedynczo do tłuszczu i smaż 5 minut, zależnie od temperatury oleju.
Usmażone pączki układaj na ręczniku papierowym do odsączenia.
Podawaj z cukrem pudrem