piątek, 11 lipca 2014

na słodko: skubaniec / kruszawiec/ pleśniak

Ciasto, które bardzo lubimy. I nawet bez kakao jest pyszne! Znakomite na czas, gdy dokoła bogactwo owoców - agrest, porzeczki, borówki, truskawki, wiśnie...



Składniki:
3 szklanki maki
4 lyzki cukru pudru
25 dag margaryny/masła
1 opakowanie cukru waniliowego
3 żółtka
1 płaska łyzka proszku do pieczenia
Do przełożenia 1 słoik dżemu lub konfitur, zamiast tego lub dodatkowo mogą być owoce z kompotu (agrest, wisnie itd.), rozmrożone lub swieze - polecam teraz świeże!
Piana – 3 białka i 2/3 szklanki cukru

przesiać make i cukier puder, dodac miękki tłuszcz, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i śmietanę, posiekac wszystko nozem i zagniesc reka. Na godzine do lodowki.

Nastepnie 2/3 ciasta wyłożyć na dno tortownicy i jej brzeg, pokłuć widelcem. Podpiec 15-20 min. w temp. 180 st. C. Na podpieczone ciasto wyłożyć owoce/konfiturę. Z białek ubic sztywna piane, po czym dodac stopniowo cukier i ubijac do gładkosci. Polozyc piane na ciasto, a na koniec zetrzec/skruszyc na wierzch reszte białego ciasta. Piec w 160 st przez ok. 35 min.

2 komentarze:

  1. Czy znasz jakieś przepisy na ciasta bez proszku do pieczenia? Karmię synka, który ma 2,5 miesiąca i mam ostatnio ogromną ochotę na słodkie. Gotowych rzeczy ze sklepu raczej unikam, Próbowałam kilku przepisów z bloga (są doskonałe - co potwierdzają odwiedzający nas goście, często szybkie w przygotowaniu, co przy małym dziecku w domu jest bardzo istotne), ale większość jest niestety na proszku do pieczenia (oczywiście alternatywą jest ciasto drożdżowe, ale ile je można jeść ;-) ) Proszek zawiera jednak substancje spulchniające: wodorowęglan sodu i difosforan disodowy, które pewnie niekoniecznie są dobre dla dziecka. Zastanawiam się, czy przykładowo taki skubaniec wyszedłby bez proszku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze przepisy się sprawdzają. Wszystkie kruche ciasta możesz robić bez proszku- skubaniec, jabłecznik, ciasteczka, tarty. Na samej sodzie można zrobić mufinki, ale wiem, że soda też jest taka sobie. Podobno zamiast proszku można użyć kamien winny (w niektórych aptekach i internecie), ale nie próbowalam, choć ciągle mam zamiar kupić. Używam tylko proszku Winiar, nie ma w nim "sladowych ilości",ale zgadzam sie, że to też chemia. Pozdrawiam!

      Usuń