Zachwycające mięciutkie bułeczki! Z inspiracji na stronie Moje wypieki, po modyfikacjach alergicznych. Podobne serwują w pizzerii w pobliżu mojej pracy do sałatek i to chyba dlatego tak bardzo kojarzyły mi się te bułeczki z firmowymi lunchami:) Naprawdę - dla mnie bomba!
Składniki:
- 500 - 600 g mąki pszennej
- 3 łyżeczki (12 g) drożdży instant lub 24 g drożdży świeżych
- łyżeczka soli
- 1 płaska łyżka cukru
- 375 ml mleka owsianego
- 20 - 25 g margaryny bezmlecznej
500 g mąki wymieszać z drożdżami, solą, cukrem.
Mleko podgrzać z masłem, aż będzie ciepłe, a margaryna zacznie się rozpuszczać (nie może być gorące!). Połączyć z mąką. Jeśli ciasto będzie zbyt mokre i klejące dodać pozostałą część mąki. Wyrabiać krótko, ugniatając, aż ciasto bedzie gładkie i elastyczne. Odstawić na 1 - 1,5 h do wyrośnięcia. Powinno podwoić objętość.
Z ciasta uformować 30 kulek wielkości piłeczki do ping ponga. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem w odstępach 5 mm. Ale nie większych - bułeczki powinny się podczas wyrastania zetknąć. Odstawić na pół godziny, przykryte ręczniczkiem, do porządnego napuszenia.
Bułeczki posmarować mlekiem owsianym i ewentualnie posypać - siemieniem lnianym, płatkami owsianymi, makiem, sezamem...
Piec około 15 minut w temperaturze 220ºC.
Metoda dla maszynistów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz