Dotychczas takie kurczę gościło u nas dwa razy. Ale pewnie będziemy robić je częściej, nie jest pracochłonne, a smakuje wybornie. Nawet Młodsza spróbowała i widać było, że zasmakowało!
Przepis dość popularny, u mnie "bez udziwnień". Zdjęć niestety nie udało się więcej zrobić, bo rodzina rzuciła się i nie było już co fotografować...
Składniki:
- 1 kurczak (lepiej niezbyt duży)
- papryka słodka
- papryka ostra
- ząbek czosnku
- majeranek
- sól
- nieco oliwy
- piwo jasne w butelce
Przygotowanie:
Kurczaka dokładnie myjemy i wycieramy papierowym ręcznikiem.
Przygotowujemy marynatę z oliwy, papryki, soli i nacieramy nią kurczaka wewnątrz i z zewnątrz.
Dodatkowo nacieramy kurczaka wewnątrz rozgniecionym czosnkiem i majerankiem (na zewnątrz mogłyby się przypalić).
Jeśli mamy czas, tak przygotowanego kurczaka dobrze jest odłożyć na kilka godzin do lodówki.
Butelkę z piwem myjemy, odklejamy naklejki, otwieramy.
Na butelkę nadziewamy kurczaka, tak by szyjka butelki wychodziła przez szyję kurczaka. Możemy założyć skórę w ten sposób, by wylewające się piwo opływało kurczaka a nie wpadało do środka.
Nóżki i końce skrzydełek kurczaka możemy owinąć folią aluminiową (jak na zdjęciu), by się nie spaliły.
Tak przygotowanego kurczaka umieszczamy z butelką w żaroodpornym naczyniu, a naczynie to kładziemy na blasze do pieczenia z piekarnika. Uwaga - jeśli użyjemy mniejszej blaszki, pryskające piwo może nam pobrudzić piekarnik i się przypalić (oraz narobić dymu!).
Kurczaka wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok. 170 st. C na ok. 1,5 godziny (1 godzina na kilogram mięsa).
Jeśli oczekujecie spektakularnych efektów w postaci piwa tryskającego z butelki, dodajcie nieco soli do butelki już podczas pieczenia. Wówczas piwo wypłynie. Ja powtarzam taki zabieg 3-4 razy w trakcie pieczenia. Dodatkowo od czasu do czasu podlewam kurczaka wytworzonym sosem.
Pysznie smakuje z domowymi frytkami (które przygotowuję równocześnie z kurczakiem w piekarniku) i surówkami - np. tradycyjną marchewką z jabłuszkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz