- Nigdy nie używajmy tych samych sztućców dla nas i reszty rodziny bez uprzedniego ich umycia. Zwłaszcza noża, którym smarowaliśmy/kroiliśmy coś zakazanego, nawet jeśli wydaje się czysty.
- Często myjmy ręce. Ja staram używać się ręczników jednorazowych do ich wycierania, gdyż w ściereczki Starsza wyciera czasem rączki czy buźkę brudną od np. masła. Nie widać tego, a cząsteczki białka pozostają...
- Używajmy osobnych desek do krojenia. Nawet jeśli wydają się czyste, to dla alergika takie nie muszą być.
- Nie smażmy na jednej patelni kotlecików dla nas i reszty rodziny. Jeśli nasze są bez jajka, a tamte z jajkiem, to może to zaszkodzić Maleństwu gdy jajko je uczula.
- Uczmy starsze rodzeństwo, by myło rączki przed dotknięciem bobaska. Dotyk też może uczulać - gdy rączki są od masła czy serka, może wyjść wysypka. To samo dotyczy całujących cioć, które wcześniej zajadały się bitą śmietaną.
- Jeśli mamy do czynienia z alergią, to nawet ilości śladowe mogą uczulać. Zwracajmy uwagę na etykiety. Ja unikam produktów, które mają taką adnotację - za radą naszego lekarza.
- Kiszonki są teoreytcznie bezpieczne. Zwracajmy jednak uwagę, czy przypadkiem w procesie kiszenia nie użyto serwatki - zdarza się niestety.
Przepisy dla alergików. Blog powstał, by ułatwić życie Mamom alergików, które karmią piersią. Moim celem jest pokazanie, że życie na diecie to nie tragedia, a może być naprawdę smacznie! Zaczynamy od diety bezmlecznej, bezjajecznej, bezsojowej, bezrybnej, bezcytrusowej i bezkakaowej. W miarę udanych prowokacji będziemy wprowadzać kolejne składniki. Mam nadzieję, że strona ta będzie źródłem wielu inspiracji!
sobota, 22 marca 2014
Higiena w kuchni alergika
Przy alergiku musimy bardzo uważać w kuchni. Poniżej parę spraw, o których warto pamiętać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz